Wiadomo wszystkim , iż ubranka dla najmłodszych są najdroższym towarem na rynku , mimo iż ilość materiału jaka jest użyta do ich uszycia jest niewielka .
Przy szyciu ubranek brana jest jednak pod uwagę trudność ich wykonania . Mimo, iż zużywa się na nie mało produktu to ich wykonanie jest o wiele trudniejsze niż wykonanie ubrań dla dorosłego z racji ich rozmiarów .
Każda z mam , więc radzi sobie jak morze ubierając swoje maleństwo w ubranka jakie dostanie od znajomych po ich dzieciach , lub szuka po sklepach z odzieżą używaną . Szuka na wyprzedażach , końcówkach kolekcji i tak dalej . Ja również jak wiele z nas, tak ubieram wszystkie swoje dzieci których mam troje . Niestety dwoje moich starszych dzieci to już nastolatki syn lat 16 i córka lat 14 ,
więc odpada aby córka nosiła ubrania po bracie :) . Trzecie dziecko zaś to 9 miesięczne maleństwo , więc ubrań po starszej córci już dawno nie mamy . Dlatego zdając sobie z sprawę z tego , zostają mi tylko opcje jakie wymieniłam wcześniej . Z tego też powodu w tej chwili wszystko co mogę oddaję lub sprzedaję , czyli puszczam jak ja to mówię w obieg wtórny .
Co prawda po starszych dzieciach nie ma zbyt wielu rzeczy ponieważ wiadomo już tak szybko z nich nie wyrastają , ale za to mam mnóstwo rzeczy po najmłodszym dziecku które są w bardzo dobrym stanie , ponieważ takie maleństwo nie niszczy . A ponieważ po Zuzi bardzo dużo rzeczy mamy nowych (babcie i ciotki oszalały , bo Zuzia jest najmłodsza w rodzinie) , szkoda by było zostawić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz