czwartek, 9 lutego 2012

lepsze i gorsze dni mamusi :)

Wczoraj moje maleństwo miało zły dzień . Dzisiaj ja mam nie najlepszy . Od wczoraj boli mnie głowa , ale jeszcze wczoraj jakoś funkcjonowałam . Dzisiaj dalej boli mnie głowa , a do tego nie miałam zbyt dobrej nocy . Zuzia się bez przerwy budziła, kręciła i miauczała . Nie mam dziś siły . No cóż , takie są uroki bycia mamą :) . Zuzi wychodzą ząbki , więc po za tym , że się potwornie ślini , pluje , wkład rączki i wszystko co się da do buzi , to jeszcze jest potwornie marudna . Teraz śpi , mąż w pracy , starsze dzieci w szkole , więc korzystam puki mogę , aby jak kolwiek trochę odpocząć . Próbuję pozbierać myśli , ale z bolącą głową nie bardzo mi to wychodzi . Chyba się położę i spróbuję trochę przespać , zanim znów zacznie się ruch :) . Piętnaście minut , nawet nie zdążyłam się położyć , jak Zuzia wstała . No cóż idę z nią w takim razie na spacer .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz